Jak opanować głębię ostrości i wykonywać ciekawe zdjęcia?

zdjecie  macro kwiatow z rozna glebia ostrosci

Wielu początkujących fotografów, którzy do tej pory w rękach trzymali kompakty, zżyma się nad tym, w jaki sposób profesjonalistom udaje się uzyskać atrakcyjne, rozmazane tło przy jednocześnie bardzo ostrym głównym obiekcie zainteresowania – twarzy portretowanej osoby, kwiecie, owadzie czy też innym obiekcie. To wszystko dzięki fizyce optycznej.

O tym, czy zdjęcie będzie miało tło rozmyte, czy ostre, decyduje głębia ostrości – im mniejsza, tym bardziej tło będzie niewyraźne i na odwrót – większa głębia to więcej dobrze widocznych obiektów na fotografii. Głębią ostrości bowiem nazywamy parametr, określający zakres odległości, w którym obiekty znajdujące się w kadrze aparatu będą wyraźne.

Skoro już o tym wiemy, to jak teraz uzyskać atrakcyjny efekt bokeh? Decydują o tym przede wszystkim trzy czynniki.

fotografia z efektem bokeh

Wartość przysłony

Przysłoną nazywamy element konstrukcyjny obiektywu, który składa się z określonej liczby listków, tworząc w naszym szkle mniejszy lub większy otwór (w zależności od ustawionej wartości). Reguluje ona ilość światła, które pada na matrycę, wpływając tym samym na głębię ostrości.

Wartość przysłony oznaczamy liczbą po literze f/. Co zatem oznaczana przykład f/1.4? To, że otwór względny obiektywu jest szeroko otwarty, umożliwiając padanie na sensor dużej ilości światła. Z każdym zwiększeniem wartości przysłony (której wartość wzrasta w przybliżeniu o 1,41, będąc wynikiem pierwiastka z dwóch) ilość światła padającego na przetwornik spada dwukrotnie (o 1 punkt wartości ekspozycji – EV).

Jak natomiast patrzeć na wielkość otworu względnego obiektywu z perspektywy uzyskania większej czy mniejszej głębi ostrości? Im większa jest ta wartość (czyli np. f/22), tym mniejszy jest otwór (większa przysłona) i większa głębia ostrości. Zwiększenie zatem przysłony oznacza, że nie tylko interesujący nas obiekt, ale również elementy tła będą o wiele wyraźniejsze. I w drugą stronę – jeśli przysłona jest szeroko otwarta, uzyskamy wówczas ładne rozmycie, o ile pozostałe czynniki będą sprzyjające.

Wielkość ogniskowej

Drugim parametrem, który jest ważny dla uzyskania efektownego rozmycia, jest ogniskowa obiektywu, którym dysponujemy. Długość ogniskowej decyduje m.in. o kącie widzenia zamontowanego szkła. Wszak, jeśli chcemy uchwycić atrakcyjny portret lub ciekawe zdjęcie w trybie makro, to liczy się jedynie idealna ostrość uchwycona na konkretnym obiekcie. Jeśli z kolei chcemy utrwalić piękny pejzaż, to najistotniejszy będzie szeroki kąt i oddanie możliwie jak największej ilości szczegółów z zachowaniem idealnej ostrości.

Nie mniejsze znaczenie ma tutaj wielkość matrycy. Choć nie ma ona zasadniczego wpływu na rozmycie tła, to mniejsze sensory od pełnej klatki dają wrażenie wydłużenia ogniskowej. Mniejsza matryca najzwyczajniej rejestruje obraz o zredukowanym kącie widzenia. Mamy tu więc do czynienia z pozornym wydłużeniem ogniskowej. Dlatego w przypadku różnej wielkości matryc trzeba również manipulować odległością.

Dystans od fotografowanego obiektu

Ten parametr jest ostatnim, który ma wpływ na to, jakie uda nam się uzyskać rozmycie. Co do zasady – im bliżej jest matryca fotografowanego obiektu, tym większe rozmycie można uzyskać. Ma to znaczenie szczególnie w przypadku zdjęć w trybie makro – wówczas głębia ostrości może sięgać nawet kilku milimetrów. Różnice w rozmyciu można dostrzec nawet przy kilku centymetrach zbliżenia czy oddalenia.

Istotna jest również odległość tła od fotografowanego obiektu – im ona większa, tym efektywniejsze rozmycie.

Jak zatem zapanować nad głębią ostrości?

Przede wszystkim należy poznać swój sprzęt i jego możliwości. Warto popracować na różnych ogniskowych, próbować różnych obiektywów, a przede wszystkim – stale fotografować.

Zastanówmy się też, jak dana fotografia ma wyglądać. Czy to ma być efektowny portret? Czy też raczej panorama? Liczy się jeden, ciekawy obiekt? Czy też cała sceneria?

Jeśli chcemy zrealizować portret, w którym tło nie jest istotne – zmniejszmy przesłonę, zwiększmy ogniskową (choć dużo lepiej sprawdzi się stałka 50 mm, jak Canon 50 mm F/1.8 EF STM), a w razie konieczności, tj. przy mniejszych matrycach od pełnoklatkowej – oddalmy się nieco od naszego modela.

obiektyw canon 50mm

Jeśli natomiast detale scenerii są ważne, a jednocześnie chcemy się skupić na twarzy fotografowanej osoby, można nieco zwiększyć przesłonę i (choć nie zawsze) zmniejszyć ogniskową.

Co natomiast w przypadku fotografowania kwiatów czy owadów? Przede wszystkim upewnijmy się, że nasz obiektyw jest w stanie pracować w trybie makro, jak na przykład Sigma 70-300 mm F/4-5.6 APO DG macro.

teleobiektyw sigma apo dg 70 300mm

Zazwyczaj tego typu szkła mają lepsze zdolności ogniskowania na obiektach, które znajdują się w niewielkiej odległości od nich, dlatego to jest tak ważne. Wiedząc, że dysponujemy już odpowiednim narzędziem, ustawmy wielkość przesłony na co najmniej f/4 (choć niektórzy zalecają wartość nie mniejszą niż f/8) przy najdłuższej ogniskowej. Czy obiektyw musi być blisko fotografowanego obiektu? Nie zawsze – wszystko zależy, jak wiele chcemy ująć na danym zdjęciu, a także czy nie rzucimy cienia na niego lub nie spłoszymy „modela”. Przy takich fotografiach przydaje się również wężyk spustowy lub pilot, dzięki czemu mamy gwarancję, że obraz nie będzie poruszony.

Przy fotografowaniu panoramy zaś najlepszy jest obiektyw szerokokątny, który obejmie maksymalnie najszerszy kadr. Należy też ustawić większą przysłonę, jednak pamiętajmy – im mniejszy otwór, tym dłuższy będzie czas naświetlania. Warto też ustawić ostrość na odległość hiperfokalną.

Aby jednak uzyskać idealne rezultaty, trzeba nieustannie ćwiczyć i próbować robić różne ujęcia. Dzięki powyższym poradom i stałemu treningowi z pewnością opanuje się pracę z głębią ostrości, dzięki której ze zwykłej scenerii będzie można zrobić piękne zdjęcie.

Opinie klientów zobacz: wszystkie opinie

Twoja opinia może być pierwsza.

Pokazuje 0-0 z 0 opinii
Uwaga!
* pola wymagane Dodaj opinię